[1] domenę na art.pl dostałem kilka miesięcy temu, ale do tej pory nie miałem pomysłu, co z nią zrobić, to znaczy na początku pomyślałem, że może stworzę coś na kształt strony autorskiej. problem w tym, że aby stworzyć stronę autorską należy wpierw posiadać osiągnięcia, najlepiej imponujące, i w stopniu co najmniej przyzwoitym znać się na tworzeniu takich stron. ja się nie znam (a i płacić grubą pęgę innemu, co się zna, średnia przyjemność), więc pomysł strony autorskiej zarzuciłem. i tak, domena była i się kurzyła. aż wreszcie postanowiłem, że ściągnę z sieci jakiś w miarę funkcjonalny system blogowy (ściągnąłem wordpressa) i zamiast bawić się w rzeczy, o których mam mgliste pojęcie, przeniosę się tutaj ze swoim dotychczasowym blogaskiem. ten niezbyt urodziwy szablon, który widać, nie jest mojego autorstwa, to znaczy teraz w jakimś tam stopniu może jest, bo go trochę popsułem, ale zasadniczo ściągnięty został stąd – jako ten, który z niezliczonej masy brzydkich szablonów najmniej mi się nie spodobał. poza nowym szablonem i nowym adresem żadnych dodatkowych zmian nie planuję. notki nadal ukazywać się będą nieregularnie i w dalszym ciągu będą bardziej na relaksie niż na serio, a to dlatego, że notki seriozne zasadniczo korespondują z niepoważnym stosunkiem autora do samego siebie i świata (najczęściej nieuświadamianym), a ja właśnie jestem człowiekiem wyjątkowo poważnym
(dla tych wszystkich, którzy szukają i nie boją się znaleźć – w lewym górnym rogu wisi opcja „szukaj”. opcja „szukaj” jest najwyższym technologicznie dokonaniem tego bloga. tym samym pozwolę sobie od razu wpisać słowa kluczowe, takie jak: „prawda”, „sens”, „bóg”, ażeby ci z państwa, którzy mają nadzieję znaleźć tutaj coś więcej, nie poczuli się oszukani)
28/01/2007 — 15:00
pierwsza! :)
28/01/2007 — 15:48
o kurczę, nawet gifowe emotki są. wypas.
28/01/2007 — 16:05
no i fajnie by było gdybyś pisywał częściej
28/01/2007 — 16:09
przyjemnie wygląda, ale należy zmienić zdjęcie
28/01/2007 — 16:24
zdjęcie do wymiany. bez dwóch zdań.
28/01/2007 — 18:32
ściąłeś włosy ?
28/01/2007 — 18:55
moze byc, podoba nam sie
28/01/2007 — 18:55
wiedzialam, wyjade na chwile i z miejsca beda trzesienia internetu, nowe lepsze bozie i ogolny wypas.
[poza tym buzia, tu wichura, antybiotyk i wczoraj bylam na zamku]
29/01/2007 — 04:09
ejjj
wywal xiąże to zapodaj
bez wahania chwili
la
29/01/2007 — 06:31
>có., dziewczyno, zamiast antybiotyku – łykaj disophrol. jedna tabletka podana odpowiednio zapewnia sześciogodzinne dobre samopoczucie i towarzystwo gadających pieczarek przez kolejne cztery. a w ogóle to gdzie teraz jesteś?
>bla, właśnie nosiłem się z zamiarem. niepotrzebna jest nam tutaj tania kontrowersja.
29/01/2007 — 06:35
aha, wpisujcie miasta, które są przeciwko gifowym emotkom w komentarzach!
gdańsk
29/01/2007 — 07:43
Warsaw jest przeciw!
29/01/2007 — 10:27
nie podoba mi się strona testowa i czy naprawdę nie masz ani jednego znajomego, który znałby się na htmlu? bo te zdjęcia jakieś nietęgie i w ogóle całości przydałaby się przebudowa.
w kwestii gifów gdańsk też jest przeciw i mam nadzieję że nie zamieścisz tu za jakiś czas swoich zdjęć i informacji o spotkaniach autorskich jak czerski?
powodzenia przy nowym blogasku :>
29/01/2007 — 11:07
>k, no właśnie sęk w tym, że znajomi, którzy znają się na htmlu, nieszczęśliwym zrządzeniem losu należą do tej kategorii znajomych, z którymi kontakt urwał się jakiś czas temu. mówiąc krótko, aktualnie nie istnieje nikt taki.
co do przebudowy, zgadzam się. gify poszły się jebać, zdjęcie też pójdzie, z podstronami zobaczymy. własnych zdjęć wrzucać nie zamierzam, raz – nie ma się czym chwalić, dwa – mam do tego inne miejsce.
przy okazji: może masz jakiś pomysł na zlikwidowanie tych natrętnych czerwonych pól, które wyskakują po najechaniu na „styczeń 2007”, „stronę testową” czy odnośnik do komentarzy?
29/01/2007 — 13:23
man, napisz na @, zmienimy troche ten lay bo wyglada niefajnie, ok?
29/01/2007 — 18:11
disophrol, disophrol, jak mi mama kupila antybiotyk, to lykam antybiotyk, weiesz ciezko powiedziec mamie, mamo idz do apteki po jakies lekarstwo na amfetaminie, prosze. zreszta do mnie gadaja tu i tak zaskakujace rzeczy.
poki co, wciaz edynburg, jutro glasgow, piatek manchester, niedziela londyn to plan na najblizsze dni, tuturutum.
w kwestii protestu do emotikonek dopisuje sie wiec: edynburg, glasgow, londyn, paryz, sztokholm i gdansk wrzeszszczcz.
29/01/2007 — 19:21
>mw, o, stary. masz u mnie herbatę.
29/01/2007 — 19:22
>có., ulala, no to dawaj znak życia co jakiś czas, a disophrol sobie zapodamy jak wrócisz.
30/01/2007 — 10:03
no na początek to musisz usunąć z kodu
title=’strona testowa’
title=’styczeń 2007′
to znikną czerwone pola, a resztę to z mw wtedy albo jakby co mogę wspomóc odrobinę również:>
30/01/2007 — 16:42
dzięki, k. mw załatwił sprawę.
30/01/2007 — 20:22
rozglądam się :)
30/01/2007 — 20:28
i tak jest średniawo, jakbym się wcześniej zgłosił to może tez bym się w linkach znalazł ;p
30/01/2007 — 22:44
>k, no właśnie fajnie jest. na dniach dopieści się szczegóły i będzie bomba.
30/01/2007 — 23:13
jakieś buźki migające w tle, jak na amerykańskich stronach z reklamami, wiesz, bym dodał. tło takie bardziej żarówiaste, pomarańcz czy zieleń waląca po gałach, względnie jakąś muzę w tle i migoczące hiperteksty ;p
31/01/2007 — 00:42
poczekaj na wersję 3.0.
31/01/2007 — 17:16
przepisz kod : huy
?
torun lublin
01/02/2007 — 05:12
horre, bo to plugin w wersji hard. ja na przykład trafiłem „dup”.