[45] już wiecie, że wespół z kolegami lubimy sobie od czasu do czasu zaszaleć. szaleństwo wiele ma obliczy, nasze przyjmuje twarz buńczucznego chłopca, który wychodzi na środek i tonem żarliwego sprzeciwu wykrzykuje komunikat o treści mniej więcej takiej: kurski, ty chuju! obrońco moralności. zwycięzco. mowa oczywiście o slamie. najbliższy odcinek, szósty już, odbędzie się w nadchodzącą niedzielę, o czym informuję tym gorliwiej, że nie wiadomo, kiedy znowu postanowimy zaszaleć. szczegółów proszę szukać tutaj
—
btw, obejrzałem porę mroku i tylko dwa słowa w tym temacie: jeśli ktoś powie, że scenariusz pisany był dłużej niż 35 minut, to ja i moi koledzy gromko go obśmiejemy. poza tym – janie wieczorkowski, już czas. wracaj, bracie, do klanu
26/04/2008 — 10:12
ciekawe kiedy doda zagra zakonnice
26/04/2008 — 17:03
jak to nie wiadomo? konczycie?
27/04/2008 — 08:01
>qwerty, poczekamy, zobaczymy.
28/04/2008 — 02:08
Nie mów, było fajnie. Czekam na następny.
28/04/2008 — 18:05
jakobe! bylo bardzo bardzo milo, jeszcze raz dzieki za zaproszenie, to bylo cos!
no i udalo nam sie wstac na pociag, mimo przemarzniecia na molllo
;-)
28/04/2008 — 23:57
>giera, skoro udało wam się wstać, to i musieliście też znaleźć hotel. prawda, było zacnie.
29/04/2008 — 01:22
—> jakobe
ano udalo, ale za 2gim razem, za 1ym przeszlismy obok nie widzac
29/04/2008 — 10:49
a zdjęcia? czy można gdzieś zobaczyć zdjęcia?
29/04/2008 — 12:52
>ol., z tym jest właśnie drobny problem. gilling siedział we wrocławiu, zosi aparat w serwisie, dzida, nasz współlokator, który także para się pykaniem, wybył w tym czasie na księżyc, fotoreporterzy z gazet leżeli zalani w kątach; słowem, nie było komu pykać. ale ale, coś tam jednak mimo wszystko jest. niewiele, ale jest. zbiorę do kupy, gdzieś wrzucę i wtedy podlinkuję.
29/04/2008 — 20:56
to czekam niecierpliwie :)
30/04/2008 — 08:00
no a kto wygrał?
30/04/2008 — 10:50
>h, ptak piwniczny, który zmasakrował.
30/04/2008 — 17:50
zmasakrował . czyli był otyły (masa) i muczał (krowa) ?
01/05/2008 — 07:02
dokładnie tak, czym wprawił pozostałych uczestników w osłupienie, wygrywając tym samym cały program.
09/05/2008 — 15:35
napisalbys cos…
09/05/2008 — 23:36
pan kotek był chory i smarkał w różowy papier toaletowy, a w jego gardle zamieszkały potwory…
12/05/2008 — 11:26
są filmiki z slamu
pozwoliłem sobie na blogu zamieścić
http://wszechwyskok.wordpress.com/slam/
.żałuje że mnie nie było. może w końcu się jakobe uda wypić to piwko za zdrowie
12/05/2008 — 19:15
>h, szacunek, ziom. i dzięki. i może przy następnej okazji będzie okazja.
12/05/2008 — 22:40
oby ;)
nie ma za co dziękować .to wasza impreza .i kogoś tam filmy.
16/05/2008 — 12:57
wracając do fotek ze slamu – wszystkie, które dostałem, spakowałem i wrzuciłem tutaj:
http://rapidshare.de/files/39425626/slam_fotki.rar.html (1,4 mb)