monday, bloody monday

[46] antek zniknął. w zeszły poniedziałek wyszedł z domu i do tej pory nie wrócił. od tego czasu wiele się zmieniło, albo raczej – nic już nie jest takie jak kiedyś; świat wykonał koślawy obrót o czterdzieści pięć stopni, słońce pomimo wiosny przygasło, bóg po raz kolejny okazał się umarły. ktoś powie hej, to tylko kot. kot srot, odpowiem, kot srot, po którym żal niewidzialnym pazurem dziurę w sercu ryje, po którym ciężka łza wierci się w oku niczym wiertło wiertarki udarowej. trochę oczywiście przesadzam i nadmiernie teatralizuję, tym niemniej kota nie ma już drugi tydzień, a to naprawdę fajny kot był, osobowość miał niebanalną, urodę także, jeszcze by nas wszystkich czymś zaskoczył

tymczasem, aby stłumić żal i boleść pogrzebać, jedziemy z zosią na weekend do zwartowa. tam, pośród drzew wysokich i rozkołysanych, bujnych traw, będzie zosia fotografować nadobne panny, podczas gdy ja, usadowiony gdzieś pod lipą czy malinowym chruśniakiem, z rozrzewnieniem czytać będę zapewne fraszki jana kochanowskiego, od czasu do czasu w dal spoglądając i w dali wypatrując nie wiadomo czego

Categories: Bez kategorii

12 Comments

  1. [*] za antka.

  2. a jakąś restauracje chińska masz w pobliżu ?

  3. a tam fraszki będziesz czytał. dupy będziesz zza krzaka oglądał, ty ;)

  4. a w zwartowie kest wiezienie

  5. moze jeszcze wroci, zobacz tobie (wam) ubyl 1n kot, a mi przybyl, mam na przechowaniu Engelsa kotke Szczepana…

  6. koty lubią znikać. pojawiają się też niespodzianie. no.

  7. Oj Kuba przesadziłeś z tymi zwrotami,
    przez rufę, przez sztag.
    Antek to nie byle chwat!

    JESZCZE SIĘ ZNAJDZIE :D

  8. chociaż nie bardzo z zosią wierzymy, że coś się jeszcze w tym temacie zmieni, to jednak dum spiro, spero, jak mawiała maria konopnicka :].

    >h, tak, teraz właśnie płonie.

    >giera, niby bilans zachowany, ale wiesz jak jest.

  9. kochani, stała się rzecz niesłychana.

  10. Słuchamy… :)

  11. –jakobe:

    ze wrocil?

  12. Ale od wczoraj Antek już nie jest Antkiem :D Węglik raczej :P oczywiście nie mylić z wąglikiem.

    Ale wszystko wraca do normy Tośka już dostała na dzień dobry kilka sierpowych od „kota wędrowniczka” :D

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Copyright © 2024 jakobe mansztajn: stała próba bloga

Theme by Anders NorenUp ↑