lądek zdrój 23/03/2009 / jakobe / 15 komentarzy [65] miałem tutaj drobną przerwę, ale nie ma takiej przerwy, żeby za jej krawędzią (tak, krawędzią przerwy) nie wisiał jakiś stały ląd. słowem – jestem z powrotem Categories: Bez kategorii
24/03/2009 — 15:44
Witamy serdecznie ;)
25/03/2009 — 09:42
i co teraz?
26/03/2009 — 14:39
>kto, teraz przeładowujemy pistolet.
26/03/2009 — 15:23
z tym pistoletem, to podtekst erotyczny? ;]
26/03/2009 — 16:09
to by było za proste.
26/03/2009 — 22:57
miło widzieć, że żyjesz :)
dobrego!
idzie wielkie jajko i zmartwychwstanie
28/03/2009 — 08:14
na paru zresztą polach to zmartwychwstanie.
28/03/2009 — 17:10
łeeeeeeeeeeeeeeeeee ;)
30/03/2009 — 08:30
no i? gdzie te wpisy?
30/03/2009 — 08:34
btw. wczoraj było o Łazarzu.
02/04/2009 — 22:47
e, Jakobe, jakos malo widac z tego twego powrotu, wiesz?
03/04/2009 — 08:02
coś gruba ta krawędź…
pzdr
03/04/2009 — 09:43
>ll, giera, sarna: włączyłem silnik, rozgrzewa się.
05/04/2009 — 06:58
obiecanki-cacanki a głupiemu nóż w plecy
05/04/2009 — 23:20
bb, aa ma racje